Dzień dobry! Zwracam się z prośbą o pomoc w zakupie gry dla mnie. Mam trzynaście lat, i uważam, że inne nastolatki w moim wieku oraz ich rodzice często mają problem z wyborem gry dla trzynastolatka. Teoretycznie, dopiero co mogę grać w takie produkcje Sims czy Sports Champions, ale już gram w gry typu Uncharted. Najchętniej zagrałbym w tytuły typu Borderlands czy Skyrim, ale rodzice widząc znaczek PEGI 18 nie są zachwyceni. Niestety, większość tytułów PEGI 16 czy 12 to produkcje słabe i niezbyt interesujące. Prywatnie, (mam PS3 ) nie gram w sportówki czy strategie a od symulatorów trzymam się z daleka ( oprócz Sims 4 ).
Marcin
Trzynaście lat… nie jest łatwo 🙂 To bardzo burzliwy i trudny okres w życiu. Z jednej strony dorastamy, zmieniamy mury podstawówki na gimnazjalne i szaleją nam hormony. Z drugiej, rodzice nastolatków nie bardzo są w stanie poradzić sobie z tak przyziemnym faktem, jak to, że syn lub córka doganiają ich już wzrostem. To okres, w którym powinno przestać się traktować dziecko jak nieporadnego malca, a zacząć raczej jak dorosłego z nieco mniejszym doświadczeniem. Nastolatek próbuje samodzielnie i krytycznie kształtować swój światopogląd, nie tylko powielać pewne wzorce. Z drugiej strony, często brak mu wspomnianego doświadczenia, by te wzorce dostatecznie wnikliwie przeanalizować.
Na początek polecam spróbować Journey (PEGI 7).
Nie sugeruj się tylko niskim oznaczeniem wiekowym. To bardzo dobra gra, która w zależności od tego, na jakiś etapie życia jesteś, jest różnie odczytywana. Zupełnie jak Mały Książę Saint-Exupéry’ego, tak i Journey jest świetną propozycją w każdym wieku. Co więcej, gra jest krótka (około 2 godzin) i swoim światem, przesłaniem potrafi zaczarować niegrających rodziców (przetestowane, zerknij na naszą recenzję). Usiądź wspólnie z rodzicami. Ty z padem, oni obok ciebie. Gwarantuję, że Wam się spodoba.
Jeśli szukasz nieco dłuższych gier z fajną historią i unikalnymi mechanikami, zdecydowanie sięgnij po dwie gry: ICO i Shadow of The Colossus.
Oba tytuły oryginalnie zostały wydane na PS2, jednak szczęśliwie zremasterowano je na PlayStation 3. Są sprzedawane jako zestaw 2 gier i posiadają oznaczenie PEGI 12. W ICO sterujemy chłopcem, który wraz z tajemniczą dziewczyną próbuje wydostać się z przypominającego labirynt zamku, w którym zostali uwięzieni. Przeszkadzają im w tym cienie, które próbują porwać dziewczynę. W Shadow of the Colossus natomiast gramy jako młodzieniec, który aby wskrzesić swoją towarzyszkę, musi pokonać 16 kolosów. I są to naprawdę kolosy wielkości wieżowców. Cała gra składa się tylko i wyłącznie z walk z tymi bossami oraz spokojnej drogi do nich na grzbiecie naszego wierzchowca. Obie gry zawierają niesamowity ładunek emocjonalny i podobnie jak wspomniane wcześniej Journey są uznawane za growe dzieła sztuki.
Kolejną perełką-klasykiem jest seria Portal (PEGI 12), o której pisaliśmy na zGRAnej kawał czasu temu.
W pierwszej i drugiej odsłonie wcielamy się w anonimową kobietę, która z jakiegoś powodu jest królikiem doświadczalnym – naszym zadaniem jest szukanie wyjścia z kolejnych testowych pomieszczeń pełnych urządzeń zaprojektowanych przez tajemniczą firmę Aperture Science. Gry są doskonałym połączeniem innowacyjnych rozwiązań (tytułowe portale), humoru, solidnej porcji łamigłówek i myślenia abstrakcyjnego. Dodatkowo Portal 2 posiada serię misji kooperacyjnych, które można przejść ze znajomym online lub na jednym ekranie.
Zachwycający styl graficzny świetnie prezentuje się w wersji HD, przez co gra wygląda bardzo świeżo. W 2006, czyli roku premiery Okami, IGN okrzyknął ją bezapelacyjną grą roku. Okami to gra przygodowo-platformowa, w której wcielamy się w bóstwo pod postacią wilka przemierzające Japonię, by wyzwolić krainy spod klątwy demona Orochi. Unikalnym dla Okami jest funkcja pędzla, którego używamy w grze. Pozwala nam on malować na ekranie – domalowywać brakujące mosty, przecinać na pół pojawiających się przeciwników itp. Okami dostało oznaczenie PEGI 12, więc idealnie. 🙂
A może chciałbyś nie tylko pograć, ale całkiem przy okazji nauczyć się grać na gitarze? Albo już całkiem nieźle grasz i nie wiedziałeś, że można połączyć grę na PS3 z grą na gitarze? 🙂
Skoro posiadasz PS3, szkoda byłoby nie spróbować swoich sił w ekskluzywnym dla tej platformy Demon’s Souls – tytule, który zapoczątkował typ Soulslike, czyli wymagającą grę, obiecującą wszystkim, że będą ginąć. Bardzo dużo i bardzo często ginąć. Poważny klimat i doskonały system walki wciągają jednak tych, którzy potrafią uczyć się na swoich błędach i przeć do przodu na przekór przeciwnościom losu. Gra ma co prawda PEGI 16, lecz poza sporą dozą przemocy, głównie wobec fauny ponownie ożywionej (zombi-ludzie i inne maszkary) nie ma w niej nic przerażającego. Mamy znajomych, którzy pozwalali w to grać nawet ośmiolatkom. A jeśli Ci się spodoba, to czekają na Ciebie też kolejne części: Dark Souls i Dark Souls 2. W sumie kilkaset godzin dobrej, choć czasem frustrującej rozgrywki, która z pewnością jednak uczy pokory i cierpliwości.
Jeśli natomiast wolisz bijatyki, to na PS3 wyszło Super Street Fighter IV Arcade Edition.
To jedna z najstarszych serii tego typu na świecie. Miliony fanów bez przerwy zagrywają się w nowe odsłony. Street Fighter jest też uważane za najbardziej dopracowaną pod względem mechanik bijatykę, przez co jest najpopularniejszą tego typu grą w światku e-sportowym. Dzięki bardzo kreskówkowej grafice i mało realistycznie wyglądającej przemocy, Street Fighter otrzymał PEGI 12.
Jeśli na waszym domowym komputerze jesteście w stanie grać w najnowsze Simsy, to polecam nie ograniczać się jedynie do gier na PlayStation. Jest sporo tytułów, które mogą Cię zainteresować.
Na początek polecam serię StarCraft (PEGI 16), czyli grę, której tryb gry wieloosobowej stał się jednym z czołowych tytułów e-sportowych. Dwie części StarCraft (StarCraft i Brood War) oraz trylogia StarCraft 2 (Wings of Liberty, Heart of the Swarm i Legacy of the Void) to jednak nie tylko świetnie zbalansowana gra strategiczna. To też ciekawa historia, ikoniczne wręcz postaci i świat trzech ras: terran (takie futurystyczne ludzkie jednostki wojskowe), zergów (doskonała biologicznie forma wyglądem przypominająca zmutowane stawonogi) i protosów (zaawansowana technologicznie rasa humanoidów). Stworzona z naprawdę epickim rozmachem space opera będąca dla świata gier tym, czym Gwiezdne Wojny są dla kina.
Jednym z mniej wymagających sprzętowo tytułów na PC są gry turowe z serii Cywilizacja. Ostatnie ich odsłony to Civilization V oraz Civilization: Beyond Earth. Piątka jest osadzona na Ziemi i opowiada o tworzeniu państw od najwcześniejszych społeczeństw po futurystyczne państwa. Beyond Earth opowiada o kolonizacji nowych planet. Niezależnie, która stylistyka bardziej Ci odpowiada, Cywilizacja zapewni wiele godzin ciekawej rozgrywki, ukazującej wiele mechanizmów tworzenia państw i społeczeństw – choć jak to bywa przy grach turowych, nie masz co liczyć na wybitnie dynamiczną akcję. Wszystkie gry z serii posiadają PEGI 12.
Jeśli chciałbyś pograć z kolegami nieco dłużej niż parę misji/kampanię lub po prostu ciągnie cię do gier multiplayer, zachęcam do spróbowania bardzo wysoko ocenianego i ciekawego MMO RPG – Guild Wars 2. Gra jest wolna od miesięcznych opłat abonamentowych – płacimy tylko raz, przy zakupie tytułu. Guild Wars 2 to ogromny świat wypełniony fajną historią, różnorodnymi rasami postaci, ciekawymi zadaniami pobocznymi, eventami czasowymi i tak zwanymi vistami – czyli pięknie położonymi i niejednokrotnie porządnie ukrytymi punktami obserwacyjnymi świata. Część fabularną bez problemu przejdziemy w pojedynkę, jednak ogromną frajdę dają zadania wykonywane z bardziej lub mniej przypadkowo spotkanymi graczami z całego świata.
Ostatnim tytułem na PC z niewielkimi wymaganiami jest przedstawiciel stosunkowo młodego gatunku – MOBA. Nie będę polecała League of Legends czy DotA2. To doskonale znane tytuły w twojej grupie rówieśniczej. Jeśli lubisz grać z kumplami w MOBA, ale nudzi Cię setna gra na tej samej mapie, spróbuj zagrać w Heroes of the Storm. To propozycja od firmy Blizzard (tych od StarCrafta czy World of Warcraft). Różni się od popularnych MOBA większą ilością map z ciekawymi scenariuszami. W Heroes of the Storm kluczowa jest współpraca – nie ma czegoś takiego jak solowanie ścieżek czy kradzież killi. Drużyna wspólnie zdobywa poziom i wspólnie wykonuje zadania na danej mapie. Jeśli złożymy grupę pięciu osób, gra daje naprawdę dużą satysfakcję.
Mam nadzieję, że wśród wymienionych powyżej tytułów znajdziesz coś dla siebie. Oczywiście ta lista to tylko wierzchołek góry lodowej. Gry, które nam wpadły w oko. Wystarczy, że będziesz śledził wyprzedaże na PS Store i Steamie, by znaleźć znacznie więcej perełek. Dzięki czytelnym oznaczeniom PEGI oraz powszechnie dostępnym zwiastunom gier bardzo łatwo ocenić zarówno, czy gra będzie dla Ciebie odpowiednia, jak i czy w ogóle Cię zainteresuje. Pamiętaj, żeby szczerze porozmawiać z rodzicami. Ważnym jest, abyście wzajemnie zrozumieli swoje obawy i uprzedzenia. Tylko wtedy ty będziesz mógł się cieszyć z gry, a oni mieć spokojną głowę. 🙂
Dziękuję za tak szybką odpowiedz z Pani strony. Na święta dostałem InFamous 2 więc na razie mam w co grać, ale po tym chętnie skorzystam z Pani propozycji ( Głównie chodzi mi o Dark Souls czy Okami chociaż Portal wygląda interesująco a co do Journey, gra ta kosztuje na razie trochę za dużo, jak na te wspaniałe i niepowtarzalne ale tylko 2 godziny ) Bardzo cieszę się że, w bezpośredni sposób odniosła się Pani do Skyrima ale byłbym wdzięczny gdyby Pani w taki sam sposób odniosła się do Borderlands.
Jeszcze raz bardzo dziękuję oraz życzę wszystkiego najlepszego ( szczególnie gier 😉 ) w 2016
Cześć 🙂 Zaktualizowałam notkę o Borderlandsy.
Co do ceny w stosunku do długości grania – osobiście uważam, że lepsze dwie godziny pełne przeżyć niż 30 godzin, podczas których przez połowę czasu robię powtarzalne questy. 🙂
Niestety, przeciwko Journey mam aż dwa zarzuty: :
1. Do pełnego czerpania radości z gry potrzeba internetów, a ja nie mam go zbyt dużo 🙁
2. Grę widziałem tylko w sprzedaży cyfrowej, a na PS3 od pewnego czasu pokazuje się komunikat ‘Trwa konserwacja tej usługi’
Nigdy nie sugeruję się oznaczeniami PEGI ( Jedną z moich ulubionych gier jest ”Little Big Planet ” czyli PEGI 7 )
A jak opinie o fifie 18? Bo rozważam kupić ją synu na święta, opinie w rankingach ma dobre, ale może coś dokładniej powiecie? Widzałam, że przy zakupie w media expert nawet promocja na akcesoria jest, ale nie jestem pewna czy to nadal aktualne…
Jeśli syn jest fanem FIFY i bardzo chce, to będzie zadowolony, a sama gra odpowiednia jest dla dzieci właściwie w każdym wieku. Trzeba jednak pamiętać, że nową FIFĘ mamy wydawaną co roku i różnią się one od siebie raczej drobnymi detalami: aktualizacją statystyk, składów drużyn i odświeżeniem grafiki. Osobiście nie widzę większego sensu w kupowaniu każdej kolejnej odsłony – bardziej raz na kilka lat, gdy różnice w grafice i składach drużyn staną się na tyle znaczące, by uzasadnić zakup.
U mnie syn wprawdzie ma już 16 lat ale z żoną wpadliśmy na pomysł żeby kupić mu właśnie fifę18. szukaliśmy jakiś czas temu w dobrej cenie i w piątek znajomy powiedział że w me za 168 jest na komputer. dziś wieczorem mamy zamiar skorzystać jeszcze z promocji. myślę że z tej gierki ucieszy się zarówno 13latek jak i nawet dorosły facet który uwielbia gry 😉